Kielecka policja przejęła ciężarówkę z narkotykami o wartości 13 mln zł

Kielecka policja przejęła ciężarówkę z narkotykami o wartości 13 mln zł

Kieleccy funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową zatrzymali samochód ciężarowy, który przewoził ponad 200 kg marihuany i około 18 kg haszyszu ukrytych w metalowej konstrukcji. Przemytnikiem okazał się 42-letni mieszkaniec województwa pomorskiego, który wiózł towar aż z Hiszpanii.

Damian Janus, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, poinformował, iż zajmujący się sprawą funkcjonariusze ustalili, że w najbliższych dniach do kraju może trafić ogromna ilość narkotyków. Z tego też względu kilka dni temu na ulicach Gdyni zatrzymali pojazd ciężarowy, podejrzewając, że kierowca może przewozić znaczną ilość nielegalnych substancji odurzających.

A tutaj przeczytasz o papierosach z przemytu.

Sprawdzając naczepę ciężarówki, policjanci natrafili na dużą metalową konstrukcję, która była solidnie zabezpieczona. Przypuszczając, że w środku mogą znajdować się narkotyki, postanowiono rozebrać część konstrukcji, aby dostać się do środka. Współpracując z Wydziałem Morskiego Zwalczania Przestępczości Krajowej Administracji Skarbowej, policjanci wykonali odwiert w jednym z elementów, uzyskując w ten sposób dostęp do próbki towaru. Okazało się, że jest to marihuana.

Ponad 220 kg nielegalnych narkotyków na naczepie ciężarówki

W akcji brali też udział strażacy PSP Gdynia, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu rozcięli metalową konstrukcję na naczepie, odkrywając 206 kg marihuany i 18 kg haszyszu. Narkotyki zostały zabezpieczone i przewiezione do laboratorium kryminalistycznego, a kierowca trafił do tymczasowego aresztu.

Podejrzany został doprowadzony przed oblicze prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty związane z nabyciem i przemytem nielegalnych substancji odurzających o łącznej wadze ponad 220 kg. Jak relacjonuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, prok. Daniel Prokopowicz, 42-latek został osadzony w areszcie tymczasowym na okres trzech miesięcy. Za popełnione czyny grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.