Kielce borykają się z problemami po ulewnych deszczach

Kielce borykają się z problemami po ulewnych deszczach

22 października, w niedzielę, obszar województwa świętokrzyskiego był nękany przez intensywne opady deszczu. Ulica Piaseczny Dół w Kielcach, zwłaszcza w jej okolicach, stała się miejscem, gdzie lokalni mieszkańcy narzekali na powstanie rozległych jezior na drogach.

Istotne problemy zostały zgłoszone przez jednego z czytelników portalu „Echo Dnia”, który mieszka nieopodal ulicy Piaseczny Dół. Ta ulica znajduje się w północno-zachodniej części Kielc, konkretnie w dzielnicy o nazwie Łazy.

Czytelnik podkreślał, że ze względu na obfite opady deszczu, które są typowe dla jesieni, ulica Piaseczny Dół jest tak zalewana, że przechodzenie nią pieszo jest niemalże niemożliwe. Już nie wspomnę o braku chodników. Kierowcy również mają kłopoty z przejazdem tędy, ponieważ nie są pewni co może kryć się pod nawiedzającą ulicę wodą. Pomimo wielokrotnych interwencji, droga nie była naprawiana przez Miejski Zarząd Dróg. Autor wiadomości zastanawiał się, jakich dróg powinni używać mieszkańcy i do kiedy będą wprowadzani w błąd. Przy tym apelował o naprawę drogi jak najszybciej, zarówno w swoim imieniu, jak i wszystkich użytkowników tej ulicy.

Mimo obfitych opadów deszczu, straż pożarna z województwa świętokrzyskiego nie odnotowała informacji o zalanych domach. „W niedzielę 22 października, na godzinę 18, nie mamy zgłoszeń o podtopionych posesjach. Są trzy zdarzenia związane z oberwanymi konarami drzew” – informował starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia o możliwości gwałtownego wzrostu poziomu wody w niektórych rzekach dla Kielc oraz zachodniej części województwa świętokrzyskiego. Ostrzeżenia te były ważne do godziny 6 rano w poniedziałek, 23 października.