Przebiegały kradzieże i włamania w Pomykowie: dwóch podejrzanych w rękach koneckiej policji

Przebiegały kradzieże i włamania w Pomykowie: dwóch podejrzanych w rękach koneckiej policji

Pod koniec maja, funkcjonariusze z wydziału kryminalnego w Koneccy zdołali schwytać dwie osoby związane z serią włamań oraz kradzieży narzędzi i przewodów elektrycznych na terenie Pomykowa. Właścicieli pokrzywdzonych przez te czyny pociesza fakt, że część skradzionego mienia udało się odzyskać. Obaj zatrzymani mężczyźni zostali już postawieni w stan oskarżenia. Jeżeli okaże się, że są winni, mogą spędzić w więzieniu nawet do 10 lat.

Na początku maja, policjanci z Koneccy otrzymali informację o włamaniu do jednej z firm działających na terenie gminy Końskie. Na miejscu przeprowadzono badania, podczas których zebrano wiele dowodów. Jak się okazało, sprawcy zdecydowali się na przywłaszczenie szlifierki kątowej i kompresora, której łączna wartość wynosiła 2700 złotych. Kolejne doniesienie dotyczyło kradzieży przewodów elektrycznych wartych 1200 złotych, które zostały skradzione z placu budowy. Następnie, zgłoszenie wpłynęło od właściciela samochodu, który poinformował, że z jego pojazdu zginęły klucze oraz odzież o wartości blisko 3000 złotych.

Wszyscy funkcjonariusze, zarówno ci z wydziału prewencji jak i kryminalni, współpracowali nad tą sprawą. Wszystko wskazywało na to, że mamy do czynienia z serią kradzieży i włamań, do których doszło na przełomie kwietnia i maja. Sprawcy skupiali swoją uwagę na nowo budowanych domach, obiektach przemysłowych oraz zaparkowanych pojazdach. Pokonując różne systemy zabezpieczeń, zabierali wartościowe przedmioty, takie jak markowe elektronarzędzia, a nawet odzież i przewody elektryczne. Dzięki zaangażowaniu policjantów udało się dotrzeć do sprawców. Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 34 i 47 lat, którzy byli absolutnie zaskoczeni wizytą funkcjonariuszy. Część skradzionych przedmiotów udało się odzyskać.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty dotyczące kradzieży i włamania. Teraz muszą liczyć się z konsekwencjami swoich czynów, które mogą oznaczać nawet do 10 lat więzienia.